Polska Parada Po Raz 34

W poniedziałek, 6 września, w święto pracy „Labor Day” główną ulicą Hamtramck przemaszerowała po raz 34. Polska Parada. W sumie parady polonijne organizowane są od lat 30. ub. wieku. Początkowo miały miejsce na Belle Isle i związane były z obchodami święta 3 Maja. Później parada przeniosła się do śródmieścia Detroit i organizowana była w ramach obchodów „Dnia Pułaskiego”. W 1977 r. parada przeniosła się ponownie, tym razem do Hamtramck i organizowana jest pod auspicjami michigańskiego wydziału Kongresu Polonii Amerykańskiej.

Marszałkiem tegorocznej parady był sędzia dystryktu 41. – Steve Sierawski. Na paradzie nie zabrakło także innych ważnych osobistości z miasta Hamtramck oraz stanu Michigan, w tym burmistrz Hamtramck Karen Majewskiej, sędziego Paula Paruka, senatora Carla Levina i jego brata kongresmana Sandera Levina czy ubiegającego się o stanowisko senatora stanowego Steve’a Biedy.

Największą grupę, jak co roku, stanowiły polonijne zespoły tańca folklorystycznego. Lista grup tych jest naprawdę imponująca. Polanie, Zamek, Gwiazda, Halka, Opole, Polskie Maki, Rogalin, Wieliczka, Łowicz, Zakopane, Polanie i Wawel.

Polonijne parafie reprezentowane były przez m.in. kościoły św. Floriana, św. Władysława oraz św. Wojciecha (najstarszy polonijny kościół w naszej metropolii detroickiej). W paradzie szła także reprezentacja organizacji Polish American Assistance Association ze swym prezesem Michaelem Ostrowskim przebranym za husarza oraz Polskie Stowarzyszenie Genealogiczne stanu Michigan. Ponownie na paradzie gościli seminarzyści z Seminarium Duchownego w Orchard Lake. Nie zabrakło harcerzy, władz Związku Narodowego Polskiego, Związku Polek w Ameryce, organizacji Friends of Polish Art, Biblioteki Publicznej w Hamtramck, no i oczywiście miejscowych strażaków i policji z ich szefem, Markiem Kalinowskim.

Zarząd michigańskiego wydziału Kongresu Polonii Amerykańskiej był także obecny, a specjalna platforma przygotowana przez komitet parady Kongresu Polonii Amerykańskiej przypominała oglądającym paradę o rocznicy 125-lecia powstania Zakładów Naukowych w Orchard Lake.

Chyba po raz pierwszy do parady dołączyło Amerykańsko-Polskie Centrum Kulturalne – maszerowali członkowie zarządu oraz pracownicy Centrum. Był też gość z Chicago – firma „Pulaski Marketing”, dystrybutor wódki „Sobieski”.

Całość prowadzili w tym roku Jerry Surowiec, Kinga Gorzelewski, Wally Banka oraz Kathy Kristy.

Na koniec głos zabrał przewodniczący komitetu organizacyjnego – sędzia John Chmura oraz burmistrz Hamtramck – Karen Majewski. Życzyli wszystkim zebranym na paradzie udanego święta „Labor Day” i przyjemnego pobytu w Hamtramck. (seb).

Pulaski – Honorary American Citizen

PulaskiMiller applauds passage of measure to make Pulaski an Honorary American Citizen. COngress bestows rare honor posthumously.

WASHINGTON – U.S. Rep. Candice Miller (MI-10) today applauded the passage of H.J. Res 26, a measure in the House of Representatives that would award posthumous American citizenship on Casimir Pulaski, the Polish military commander who fought and died heroically in the Revolutionary War. The honor has only been bestowed upon six other people throughout American history, and Miller said that the extraordinary bravery and sacrifice of the Polish war hero rises to the level of the award.

“Following the advice of Benjamin Franklin, General Washington brought Casimir Pulaski to America to help our forces fight the British,” said Miller. “He was promoted to general officer by Washington after showing incredible bravery against British forces. And when funding from Congress was tight, Pulaski used his own money to purchase necessary equipment for his soldiers. This was a man of true bravery, honor and courage.”

Pulaski had been renowned in Europe for his bravery and skill as a Polish commander after fighting the Russians for Polish independence when George Washington heard of his skill and brought him to America. Pulaski showed incredible bravery against the British in the Battle of Brandywine and used his own money to help fund the war effort. In 1779, after launching an attack in the Battle of Savannah, Pulaski was fatally wounded and died two days later. Miller said that Pulaski would have been proud of the award Congress has bestowed upon him.

“Casimir Pulaski fought and died for this country, and it was a country he loved,” said Miller. “In his death he fulfilled a commitment he had made to General Washington in which he stated ‘I came here, where freedom is being defended, to serve it, and to live or die for it. Casimir Pulaski died for our freedom and he is deserving of being awarded posthumous American citizenship.”

Phaedra Dugan
Communications Director
Office of Congresswoman Candice Miller

228 Cannon House Office Building
Washington, DC 20515
(202) 225-2106 office
(202) 257-1554 cell

Polska Parada Po Raz 33

Polish Day Parade

W poniedziałek, 7 września, w święto pracy „Labor Day” główną ulicą miasta Hamtramck – Joseph Campau przemaszerowała po raz 33. Polska Parada. W sumie parady polonijne organizowane są od lat 30. ub. wieku. Początkowo miały miejsce na Belle Isle i związane były z obchodami święta 3 Maja. Później parada przeniosła się do śródmieścia Detroit i organizowana była w ramach obchodów „Dnia Pułaskiego”. W 1977 roku parada przeniosła się ponownie, tym razem do Hamtramck i organizowana jest pod auspicjami michigańskiego wydziału Kongresu Polonii Amerykańskiej.

Marszałkiem tegorocznej parady był Wally Ozog, znany działacz polonijny, prezes Polskiej Rzymsko-Katolickiej Unii w Ameryce (Polish Roman Catholic Union of America). Na paradzie nie zabrakło innych osobistości, w tym m.in. sędziego Paula Paruka, pani burmistrz Karen Majewski, senatora Carla Levina i jego brata senatora stanowego Sandera Levina czy wicegubernatora stanu Johna Cherry’ego. Największą grupę, jak co roku stanowiły polonijne zespoły taneczne. Lista grup tych jest naprawdę imponująca. Polanie, Polskie Maki, Łowicz, Zakopane, Zajączek, Zamek, Rogalin – to tylko niektóre z nich.

Polskie parafie reprezentowane były przez m.in. kościoły św. Floriana, Królowej Apostołów i św. Wojciecha. W paradzie chyba po raz pierwszy szła także grupa reprezentująca Komitet Polonia-Polsce (American Polish Assistance Association) ze swym prezesem Michael Ostrowskim, przebranym w polskiego husarza. Ponownie na paradzie gościli seminarzyści z Seminarium Duchownego w Orchard Lake. Nie zabrakło harcerzy, władz Związku Narodowego Polskiego, Związku Polek w Ameryce, Instytutu „Piast”, Polskiego Stowarzyszenia Genealogicznego, Biblioteki Publicznej w Hamtramck, no i oczywiście miejscowych strażaków i policji z ich szefem, Markiem Kalinowskim. Zarząd michigańskiego wydziału Kongresu Polonii Amerykańskiej niósł plakaty informujące o 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej oraz 20. rocznicy upadku komunizmu w Polsce. Natomiast specjalna konstrukcja, którą przygotował komitet parady Kongresu Polonii Amerykańskiej przypominała o 50. rocznicy zdobycia mistrzostwa kraju drużyny z Hamtramck w tzw. „małej lidze” baseballa.

Całość ponownie prowadził Gerald Surowiec oraz jego syn. Na koniec głos zabrali jeszcze: sędzia John Chmura, przewodniczący komitetu organizacyjnego oraz burmistrz Hamtramck Karen Majewski. Swe krótkie przemówienie wygłosiła po angielsku oraz po polsku. Po polsku przypomniała, że to nasza odpowiedzialność, aby polskość nie zaginęła w Hamtramck. „To my musimy popierać nasze biznesy, nasze organizacje i naszą etniczność i naszą tutaj obecność” – powiedziała. Życząc dobrej zabawy, dodała: „Kochajmy się i kochajmy Hamtramck, nasze polskie miasteczko”.